Proszę wsiadać, drzwi zamykać!

Następny przystanek to urlop, piwo, słodycze i szafran. Dobrze słyszysz!

Niezwykłe, oryginalne i smakowite – te słowa najlepiej opisują wizję gospodarzy naszych stacji. Budynek pełniący jedynie funkcję dworca odszedł do przeszłości – dzisiaj uprawia się tu szafran, spędza urlop, piecze wykwintne ciasta i warzy piwo. Oczywiście rzemieślnicze i w pełni organiczne

Ze starego zrób nowe 

Stare budynki stacyjne mają swój specyficzny wdzięk. Jest to mieszanka nostalgii, oczekiwania i magii podróży. Wykorzystali to nasi bohaterowie – rodzina Nutz, Wolfgang Stix, Anna Mahonie i Bernhard Kaar, którzy w stare mury wnieśli oryginalne pomysły.

Mistrzyni słodyczy i stacyjny browar 

Któregoś pięknego dnia Anna Mahonie wysiadła na stacji w St. Aegyd po to, aby otworzyć tam kawiarnię i cukiernię Süßmeisterei, kuszącą wykwintnymi wypiekami. W pobliskim Ober-Grafendorf Wolfgang Stix, po zaadaptowaniu budynku stacyjnego na browar Bahnhofsbräu Styx, warzy tam z dolnoaustriackiego chmielu znakomite piwo.

Szafran i urlop na stacji 

Ekolog, mgr Bernhard Kaar na stacji w Dürnstein oferuje ręcznie wykonane produkty z najdroższej przyprawy świata – szafranu. Założył on na stokach Wachau plantację crocus austriacus, wznawiając dawno zapomnianą w Dolnej Austrii uprawę tej rośliny, co wzbudza zainteresowanie naukowców i turystów. Rodzina Nutz natomiast zaprasza na urlop na stacji. Bezpośrednio przy wejściu na obszar ochrony krajobrazu Ötscher-Basis w Wienerbruck dwa urocze wykwintne pokoje czekają na miłujących wędrówki koneserów.